Produkt : EX10011825
|Model : RC-SOQ3
Dostawa ok. środa, 24 kwietnia
Na podstawie 8 opinii
Witam, polecam ten piekarnik, korzystam się z niego już parę miesięcy, super urządzenie
Piec zrobiony dobrej jakości , łatwy i przyjemny wykorzystaniu . Patel dotykowy jest ładny i prosty wykorzystaniu reaguje na lekki dotyki , ma programy co ułatwiają korzystanie . Zbiornik wody jest mały ale jego wystarczy na długie gotowania i sporo razy . Cicho pracuje na sygnały , zbiera wodę na dole i starczy na 2 zbiornika . Mini konwekcyjny piec może będzie słaby ale swoje fikcji wykonuje , oszendny . Polecam cena jest dobra i produkt tez
Podoba mi się piekarnik, dobra jakość i dobry wygląd
Kupiłem w zeszłym roku piekarnik parowy od Expondo GmbH, który wydawał się być wysokiej jakości i nie był też szczególnie tani. Muszę powiedzieć jedno: dopóki piekarnik działa, to super sprawa – niestety radość nie trwała długo: już po 5 miesiącach urządzenie się poddało (zwarcie). Zgłosiłem się więc do naprawy, urządzenie zostało odebrane, naprawione i po 3 tygodniach miałem je z powrotem. Przykra niespodzianka przyszła po rozpakowaniu: kiedy zdjęłam ostatnie warstwy folii bąbelkowej, przede mną leżała szklana wstawka drzwiczek piekarnika w postaci tysięcy maleńkich kawałków szkła! Podobno urządzenie spadło na podłogę, czy to w transporcie, czy w serwisie, nie wiem. Dowiedziałem się, że to nie ja, tylko nadawca (Expondo) miałem obowiązek zgłosić szkodę firmie kurierskiej. Jednak Expondo nie było tym zainteresowane. Na początku było kilka kreatywnych i bezsensownych sugestii: przysłaliby mi nowe drzwi, które mógłbym sam zamontować (Halo??? Maleńkie odłamki szkła przedostały się nawet przez szczeliny do wnętrza urządzenia!) Używam tego nieporęcznego (również bardzo ciężkiego, waży 18 kg) i zabieram urządzenie do paczkomatu. Obydwu odmówiłem, ale ostatecznie urządzenie zostało odebrane do dalszej naprawy (nr 2). Tym razem trwało to dość długo. Na pytanie odpowiedzieli, że dział naprawy nie wie co robić (Witam?? Wysłałem już wyczerpujący opis uszkodzenia na maila, a mój wydruk opisu uszkodzenia wraz z wydrukowanymi zdjęciami również znalazł się w pakiet!). Dwa tygodnie później sytuacja stała się jeszcze dziwniejsza: urządzenie zostało już naprawione, ale w systemie nie można było znaleźć procesu. Minęło jeszcze kilka e-maili, zanim urządzenie w końcu wróciło z naprawy nr 2. Tak, szklane drzwi zostały wymienione, ALE: Urządzenie przyszło – po raz drugi! – w dużo gorszym stanie niż przed naprawą: Pierwsze co zauważyliśmy to długie pęknięcie miski zbierającej wodę oraz ułamany róg. Poza tym nie zamykała się już prawidłowo, bo przeszkadzała dysza wylotu pary, która prawdopodobnie została nieprawidłowo zamontowana. Teraz po lewej stronie zwisała popękana taca na wodę. Co więcej, wszystkie cztery nóżki zostały zamontowane tak krzywo i krzywo, że całe urządzenie przewróciło się (przednie nóżki prawie nie dotykały już podłogi). (poprzednio całkowicie nienaruszona) płyta podstawy została zastąpiona starą i całkowicie wgniecioną płytą podstawy (trzy wyraźne i duże wgniecenia). Podsumowując: zamiast naprawy, szkody materialne! Cały ten scenariusz ciągnie się już 3 miesiące (!) Po tych dwóch nieudanych naprawach (o ile w tym ostatnim przypadku w ogóle można było mówić o naprawie!) zażądałem zwrotu ceny zakupu. Znów początkowo powiedzieli mi, że mam wysłać urządzenie sam, że sprawdzą je w serwisie, a następnie prześlą mi kosztorys (Witam??? Za szkody, które tym razem były doskonale spowodowane przez techników Expondo? ??). Minęło jeszcze kilka energicznych e-maili, zanim urządzenie zostało w końcu odebrane (po raz trzeci!). Potem trwały niekończące się „dyskusje” e-mailowe z różnymi (ciągle zmieniającymi się) urzędnikami, aż (po 3,5 miesiąca bez piekarnika!) w końcu zwrócono mi cenę zakupu – ale po odliczeniu niewielkiej premii, którą otrzymałem za wszystkie kłopoty, jakie otrzymałem . WNIOSEK: Cieszę się, że przynajmniej odzyskałem pieniądze i nie muszę już korzystać z usługi „naprawy” Expondo… Kupiłem w zeszłym roku piekarnik parowy Expondo, który wydawał się być wysokiej jakości i nie do końca był tanie albo kupione GmbH. Muszę powiedzieć jedno: dopóki piekarnik działa, to super sprawa – niestety radość nie trwała długo: już po 5 miesiącach urządzenie się poddało (zwarcie). Zgłosiłem się więc do naprawy, urządzenie zostało odebrane, naprawione i po 3 tygodniach miałem je z powrotem. Przykra niespodzianka przyszła po rozpakowaniu: kiedy zdjęłam ostatnie warstwy folii bąbelkowej, przede mną leżała szklana wstawka drzwiczek piekarnika w postaci tysięcy maleńkich kawałków szkła! Podobno urządzenie spadło na podłogę, czy to w transporcie, czy w serwisie, nie wiem. Dowiedziałem się, że to nie ja, tylko nadawca (Expondo) miałem obowiązek zgłosić szkodę firmie kurierskiej. Jednak Expondo nie było tym zainteresowane. Na początku było kilka kreatywnych i bezsensownych sugestii: przysłaliby mi nowe drzwi, które mógłbym sam zamontować (Halo??? Drobne odłamki szkła przedostały się nawet przez szczeliny do wnętrza urządzenia!), czy też mógłbym to zrobić? użyj tego nieporęcznego (również bardzo ciężkiego, waży 18 kg) i zanieś urządzenie do paczkomatu. Obydwu odmówiłem, ale ostatecznie urządzenie zostało odebrane do dalszej naprawy (nr 2). Tym razem trwało to dość długo. Na pytanie odpowiedzieli, że dział naprawy nie wie co robić (Witam?? Wysłałem już wyczerpujący opis uszkodzenia na maila, a mój wydruk opisu uszkodzenia wraz z wydrukowanymi zdjęciami również znalazł się w pakiet!). Dwa tygodnie później sytuacja stała się jeszcze dziwniejsza: urządzenie zostało już naprawione, ale w systemie nie można było znaleźć procesu. Minęło jeszcze kilka e-maili, zanim urządzenie w końcu wróciło z naprawy nr 2. Tak, szklane drzwi zostały wymienione, ALE: Urządzenie przyszło – po raz drugi! – w dużo gorszym stanie niż przed naprawą: Pierwsze co zauważyliśmy to długie pęknięcie miski zbierającej wodę oraz ułamany róg. Poza tym nie zamykała się już prawidłowo, bo przeszkadzała dysza wylotu pary, która prawdopodobnie została nieprawidłowo zamontowana. Teraz po lewej stronie zwisała popękana taca na wodę. Co więcej, wszystkie cztery nóżki zostały zamontowane tak krzywo i krzywo, że całe urządzenie przewróciło się (przednie nóżki prawie nie dotykały już podłogi). (poprzednio całkowicie nienaruszona) płyta podstawy została zastąpiona starą i całkowicie wgniecioną płytą podstawy (trzy wyraźne i duże wgniecenia). Podsumowując: zamiast naprawy, szkody materialne! Cały ten scenariusz ciągnie się już 3 miesiące (!) Po tych dwóch nieudanych naprawach (o ile w tym ostatnim przypadku w ogóle można było mówić o naprawie!) zażądałem zwrotu ceny zakupu. Znów początkowo powiedzieli mi, że mam wysłać urządzenie sam, że sprawdzą je w serwisie, a następnie prześlą mi kosztorys (Witam??? Za szkody, które tym razem były doskonale spowodowane przez techników Expondo? ??). Minęło jeszcze kilka energicznych e-maili, zanim urządzenie zostało w końcu odebrane (po raz trzeci!). Potem trwały niekończące się „dyskusje” e-mailowe z różnymi (ciągle zmieniającymi się) urzędnikami, aż (po 3,5 miesiąca bez piekarnika!) w końcu zwrócono mi cenę zakupu – ale po odliczeniu niewielkiej premii, którą otrzymałem za wszystkie kłopoty, jakie otrzymałem . WNIOSEK: Cieszę się, że przynajmniej odzyskałem pieniądze i nie muszę już korzystać z usługi „naprawy” Expondo… Ode mnie nie ma gwiazdki!
Odpowiedź od
produkt jest bardzo dobry, ale brakuje mu ulotki objaśniającej uruchomienie i używanie symboli
Kupiłam parowar do pieczenia chleba i gotowania warzyw i nie zawiodłam się. Łatwy w użyciu, funkcja gotowania na parze działa świetnie.
Niedawno zamówiłem kombinowany piekarnik parowy. Piekarnik jest bardzo dobry, ale mam duży problem z tym piekarnikiem, który podczas pieczenia wydaje ciągły przenikliwy dźwięk. Zadzwoniłem do serwisu posprzedażowego, aby zgłosić tę niedogodność i poprosili mnie o przesłanie filmu, co właśnie zrobiłem. Czekam na odpowiedź. Dla twojej informacji, kiedy dostosowuję temperaturę lub czas, przenikliwy sygnał dźwiękowy jest ciągły. Nie wiem, czy to ciągłe, przenikliwe dzwonienie jest normalne przy ustawianiu temperatury i czasu i czy można je obniżyć lub zneutralizować. Od czasu do czasu opiekuję się dzieckiem i ten "pierścionek" wybudza go z drzemki. Poza tym mam małego psa, który dostaje ataków paniki, gdy słyszy ten dźwięk. Co rozumiem, bo dla mnie jest to granica znośności. Naprawdę szkoda 2 gwiazdek, bo gdyby nie było problemu z dzwonieniem podczas regulacji, z radością dałbym mu 5 gwiazdek.
Bardzo nie wygodny i słaby piec
Odpowiedź od
Dzięki dużemu doświadczeniu, chęci do oferowania doskonałej jakości i oszczędzania pieniędzy rozwijamy własne silne marki o zrównoważonym wzornictwie „Made in Germany”. Ciesząc się uznaniem ponad 1000000 zadowolonych klientów, stale rozwijamy nowe metody, aby spełnić indywidualne życzenia i wymagania.
Nasza infolinia jest otwarta dla Ciebie
pn. - pt. 8:00 - 15:00